niedziela, 23 lutego 2014

Mój Hollywoodzki Look - inspirowany gwiazdą kina Betty Grable



Cześć :)


 Biorę udział w konkursie "Mój Hollywoodzki look" z okazji premiery książki "Maybelline.
Historia rodziny, która stworzyła Maybelline". Powieść biograficzna przedstawia kulisy powstawania globalnej marki z udziałem największych gwiazd Hollywood na tle dziejów historycznych, zmian społeczno-kulturalnych, rodzinnych skandali, romansów i dramatów.

Już od 15 stycznia w księgarniach :)

 Do wykonania tego makijażu zainspirowałam się gwiazdą kina Betty Grable :)
Aktorka znana jako 'Dziewczyna z nogami za milion dolarów' już w wieku 3 lat została zapisana do szkoły tańca przez swoją porywczą matkę, która powzięła decyzję zrobienia z córki gwiazdy. W wieku 13 lat Betty wraz z mamą wyruszyła na podbój Holywood. Sława Betty trwała do połowy lat 50, kiedy musicale zaczęły tracić na popularności. Jej ostatnim filmem był 'How to be very, very popular' z 1955.
Prawda z
Sława Betty trwała do połowy lat 50, kiedy musicale zaczęły tracić na popularności. Jej ostatnim filmem był 'How to be very, very popular' z 1955.

CIEKAWOSTKA !

W późnych latach czterdziestych pracownia Fox ubezpieczyła jej nogi na sumę miliona dolarów.! :)


Prawda, że piękna?



Chciałam choć na chwilkę wcielić się w Betty dlatego odtworzyłam jej makijaż :)


Klasyka jest zawsze piękna i nigdy nie wyjdzie z mody...chciałam ją jednak troszkę zmodernizować:)

Stworzyłam nowoczesną i nieco odważniejszą wersję tego makijażu :)



Pogrubiłam czarną kreseczkę, a na usta postawiłam mocny brokatowy akcent. Chciałam tym makijażem oddać cześć Betty...ponieważ czerwone brokatowe usta kojarzą mi się ze złotymi czasami Hollywood- blaskiem rozwijającego się kina :)






Przesyłam brokatowe buziaki :*


Karolina


sobota, 8 lutego 2014

NIEZBĘDNIK WIZAŻYSTY - Mój Must Have

Cześć,


Tak, wiem...zaniedbałam troszkę bloga..i częściej wrzucam filmiki na mój kanał YouTube niż tutaj....ale obiecuje poprawę i postaram się częściej wrzucać posty również tutaj :)



Już jakiś czas temu prosiliście mnie o podanie swoich ulubionych kosmetyków bez których nie wyobrażam sobie pracy....
Jest ich tylko kilka ponieważ kosmetyki takie jak cienie, bazy itp mają swoje zamienniki i zawsze testuje różne kosmetyki...jedne są takie sobie, inne są bardzo dobre, a wiele z nich to moi ulubieńcy,  ale i tak wiem że mogłabym się bez nich obejść :)
Te kosmetyki które prezentuje na filmiku są moimi najukochańszymi, które są w moim kuferku już od kilku lat i jak na razie nie znalazły swoich zamienników :)

Jeśli jesteście ciekawi jakie to są kosmetyki to zapraszam Was serdecznie do obejrzenia filmiku ...


Buziaki

Karolina